Jesteśmy w Filadelfii, kilka godzin przed Main Event i w zasadzie pierwszą rzeczą jaką widzimy, jest to jak Nikki niemal spada ze schodów i ginie. Na szczęście nic sie nie stało, uf.
Renee, Nikki i Brie schodzą w dół areny aż zatrzymują się obok ringu. Renee mówi im, że ostatnio stała się właścicielką nowego skutera i że jazda jest bardzo fajna. Nikki wyobraża sobie Renee na skuterze, a ona pokazuje im fotografię nowego nabytku. Brie też jest zainteresowana kupnem skutera, aby swobodnie jeździć po Phoenix. Nikki natychmiast informuje Brie, że kupując skuter idzie na pewną śmierć, bo jest zupełnie nieskoordynowana i niezgrabna.
Krótko po walce Naomi z Paige przenosimy się na backstage gdzie Nikki skrada się do Renee, która nawet nie drgnęła. Nicole wzięła ją "na słówko" i mówi jej, że naprawdę nie chce aby pomagała Brie spełnić pomysł z skuterem. Renee mówi, że jest właścicielką skutera i to nie jest wielka sprawa, ale Nikki uważa, że samochód jest lepszy i bezpieczniejszy. Renee mówi, że tak nie jest, bo tak samo możesz sie zabić skuterem jak i samochodem. Nicole nadal tego nie kupuje.
Renee próbuje jej to wytłumaczyć i idą do człowieka który zna się na tym najlepiej.. Witaj Zeb Colter! W skrócie mówią mu, że Brie chce kupić skuter a Nikki uważa, że to zbyt niebezpieczne. W sumie to nie dały mu dojść do głosu bo przekrzykiwały się ze swoimi racjami. Nicole uważa, że to bez sensu i najlepiej jest iść do Brie. Także to było twoje 5 sekund sławy w Total Divas Zeb.. XD
Brie rozmawia z jedną z makijażystek, ale Nikki mówi że to ważne i zabiera ją na rozmowę. Nikki nie chce jej kontrolować, ale sie o nią martwi. Mówi, że to bardzo niebezpieczne ale Renee protestuje , że to wspaniała maszyna. Brie jest zmieszana, ale chciałaby spróbować. Nicole nadal wymienia wszystkie złe rzeczy jakie widzi w skuterze. Brianna obiecuje jej, że nie kupi skutera.
Gdy już Nikki odeszła to Renee pyta Brie czy mówiła to na poważnie. Brie odpowiedziała, że Nikki czasem trzeba powiedzieć to co chce usłyszeć ale ona i Bryan mają tylko jeden samochód i skuter byłby idealny.
Jesteśmy w Phoenix gdzie Nikki, jej brat JJ, szwagierka Lola i jej mama przyjechali odwiedzić Brie. Także wszyscy poszli usiąść do jednej z restauracji i zaraz przyszedł do nich Bryan. Nicole sie zdziwiła czemu nie ma Brie na co Bryan odpowiedział, że zaraz tu będzie z Renee. Już przez okno Nicole je zauważyła.. na skuterach, które sobie zakupiły. Ona jest wściekła. Przecież Brie jej obiecała.
Wszyscy usiedli się do stołu. Rodzina Bella nie jest tak niezadowolona jak Nikki, właściwie to szanują to. Nicole mówi, że martwi sie tylko o jej zdrowie. Ich brat, JJ, mówi, że jego zdaniem Brie jest bezpieczniejsza na skuterze niż Nikki na tych obcasach.
Przenosimy się do Phoenix gdzie Nikki odwiedziła Bryana i Brie, ponieważ chce z nimi porozmawiać na poważnie. Nicole pyta Danielsona co myśli o tym, że Brie ma skuter. Bryan odpowiada, że bardziej martwi się o to, gdy Brie jest w trasie niż o to gdy jest na skuterze. Nikki czuje sie nie zrozumiana, bo przecież tylko martwi się o Brie - Czy nikt inny nie martwi się o życie Brie? Bryan mówi, że nie lubi jak Nikki próbuje mówić im jak żyć. Na co Nicole odpowiada, że próbuje powiedzieć im jak żyć DŁUGO. Na co Bryan powiedział, że tego nie słuchają - dlatego są zadowoleni. Brie przyznała mu rację. Bryan i Brie mówią jej o wszystkich dobrych stronach posiadania skutera. Nikki w końcu przyznaje, że nieco za bardzo zaczęła kontrolować to co ma robić Brianna Ale zastrzega sobie prawo powiedzieć "a nie mówiłam,jeśli Brie zginie przez wypadek tym ustrojstwem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz